Mój przyjaciel – pies

„Pies jest jedynym zwierzęciem,

które kocha Ciebie bardziej niż siebie samego”.

Josk Billings

W dniu 27 września 2017r. uczniowie klasy IIIa wraz z wychowawczynią panią Bożeną Danowską wybrali się do Domku Pastora na spotkanie edukacyjne zorganizowane przez Łomżyńskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami na temat “Mój przyjaciel – pies”. Intencją organizatorów spotkań jest uwrażliwienie dzieci na los bezdomnych psów, wpajanie szacunku i miłości do zwierząt oraz przyrody, a także przypomnienie i utrwalenie zasad prawidłowej opieki nad pupilami.

Przywitała nas pani Elżbieta Chamryk, znajoma Pani z Biblioteki, którą często odwiedzamy. Swoim opowiadaniem o psach, także swoich, przygotowała nas do spotkania z Tosią – sunią ze schroniska Arka, która skradła serca jego pracownikom i stała się ich osobistym pupilem. Pani Chamryk wzbogaciła naszą wiedzę w informacje na temat życia piesków w schronisku, na czym polega opieka nad nimi, jak wyrażają swoje emocje i jak należy postępować z nimi w zabawie. Każdy z nas mógł się podzielić własnymi doświadczeniami w obcowaniu z tymi milusińskimi futrzakami. Dyskusja trwała do czasu, gdy do sali wszedł jakiś Pan. Wszyscy wiedzieli, że zaraz wprowadzi wyczekiwanego pieska. Na hasło swego Pana „Tosia idź do dzieci”, mała, podobna do pekińczyka suczka wbiegła na środek sali machając radośnie ogonkiem. Każdy z nas najchętniej by ją od razu przytulił, wygłaskał ale w zabawie z pieskiem należy zachować umiar. O tym właśnie mówiła pani Chamryk. Nikt z nas nie chciałby przecież być bez końca głaskany po głowie. Czekaliśmy cierpliwie siedząc na krzesłach. Może akurat podejdzie. Tosia kręciła się przy nas wykazując zaufanie ale jednocześnie ostrożność. Zobaczyć naraz tylu nowych ludzi, wyczuć tysiące nowych zapachów. Każdego by przeraziło. Zachowywaliśmy się dość cicho i delikatnie „kradliśmy” Tosi głaskania. W pewnym momencie Pani Chamryk zaproponowała nam konkurs na rozwiązywanie zagadek o zwierzętach. Trafne odpowiedzi nagradzała ciekawymi zakładkami do książek. Przekazaliśmy na łapy Tosi zebraną przez nas karmę dla piesków ze schroniska. Mamy nadzieję, że będzie im smakowała. Szkoda, że spotkanie z Tosią musiało się skończyć i trzeba było wrócić do szkoły. Może skorzystamy z zaproszenia i któregoś dnia wybierzemy się do schroniska?

Pamiętajmy!

Wszystkie żywe istoty zasługują na nasz szacunek, opiekę i ochronę.

Razem czyńmy coś dla dobra zwierząt.

Fot. B.Danowska